W lesie New Jersey poznałem Mię Kay, dziką piękność spragnioną przygód. Po gorącej przejażdżce samochodem, odsłoniła swoją perwersyjną stronę, ujeżdżając mnie jak profesjonalistka. Nasze namiętne spotkanie zostało uwiecznione w oszałamiającym nagraniu 60 klatek na sekundę.